14.3.14

Epilog



            Każdy z nas ma w swojej pamięci taki dzień, który sprawił, że wydarzyło się coś niezwykłego. Czasami to już na zawsze odmienia całe życie. Nie zawsze jest to coś dobrego, ale prawdziwe szczęście polega na tym, żeby w każdej sytuacji znaleźć dobre rozwiązanie, które potrafi uszczęśliwić.
            To niewiarygodne, jak seria niepowiązanych ze sobą zdarzeń może tak wiele zmienić. Czasami wystarczy zwykły zbieg okoliczności, żeby życie legło w gruzach albo stało się bajką. Wystarczy jedna, często przypadkowa decyzja, która decyduje o dalszych losach, decyzja, która przyczynia się do tego, że coś zyskujemy, albo coś tracimy. Wystarczy tak mało alby wydarzyło się tak wiele. Wystarczy chwila...
            Koleje życia często bywają bardzo zaskakujące. Spotykamy na swojej drodze ludzi, poznajemy ich i możliwe, że już nigdy nie pozbędziemy się ich ze swojego umysłu. A gdy przychodzi czas rozstania...gdy okazuje się, że ten człowiek nie był nam obojętny, ale znajomość z nim nie jest możliwa...

            Tak wiele razy na drodze miłości Shaylon i Justina stawało coś niespodziewanego, coś co chciało ich zniszczyć. Ich związek, ta więź łącząca dwie przepisane sobie osoby, to było coś magicznego. Byli jakby związani niewidzialną nicią, która często przez przypadek przywracała ich na właściwą drogę, na ich wspólną drogę. Już w chwili, kiedy pierwszy raz się spotkali, jeszcze jako małe dzieci, już wtedy byli sobie pisani, tak chciało przeznaczenie.
            Tak wiele razy coś stawało im na przeszkodzie i próbowało ich rozdzielić, jednak oni się nie poddawali. Czasami było tak, jakby cały świat sprzeciwił się ich miłości. Prawda była jednak taka, że każdy jeden upadek, każda przeciwność losu wzmacniała ich jeszcze bardziej. Bo prawdziwa miłość chyba właśnie taka jest – nieprzewidywalna. Jednak daje ogromne szczęście, którego nie potrafi zastąpić nic innego. 

~~~~~~~~
Zacznę od tego, że strasznie mi smutno, że to opowiadanie już się kończy, bo strasznie się z nim związałam, pisałam je ponad rok i tak mi teraz smutno...Były rozdziały dobre, były gorsze, no tych gorszych było więcej niż tych dobrych, ale mam nadzieję, że mi to wybaczycie. Nie wiem co mam jeszcze napisac. Dziękuję Wam za to, że byliście ze mną, że czytaliście moje wypociny, że dodawaliście komentarze, że mnie wspieraliście i w ogóle za wszystko Wam dziękuję, bo bez Was nie byłoby tego opowiadania... :) <3 Zaraz się chyba rozpłaczę z tego wszystkiego, ale to nic..Miałam Wam tu tyle napisac, ale jak przychodzi co do czego, to zapomniałam co chciałam hahaha ;d no ale trudno, będzie jeszcze wiele okazji, żebym Wam podziękowała, bo mam dla Was dobrą wiadomosc, o której już kiedyś wspominałam. Już niedługo na tym blogu pojawi się nowe opowiadanie, historia Sophie i Justina pisana trochę inaczej niż robiłam to do tej pory, to znaczy w zupełnie innej formie i myślę, że Wam się spodoba, a przynajmniej mam taką nadzieję. 
I byłabym wdzięczna, gdybyście napisali mi w komentarzach swoje TT, numery GG, adresy blogów, żebym wiedziała kogo mam dalej informowac, jeśli ktoś nie może dodac komentarza z taką informacją, to proszę, żeby napisał do mnie na TT: @belieber_katy06 bądź na GG: 42378899, lub na asku: ask.fm/katybelieber06.
Ale się rozpisałam...no ale nieważne! DO NASTĘPNEGO <3 
I JESZCZE RAZ DZIĘKUJĘ WSZYSTKIM!

35 komentarzy:

  1. szkoda że to już koniec bo bardzo związałam się z tym opowiadaniem :c no ale oczywiście będę Cię dalej wspierać :) poinformuj mnie kiedy pojawi się pierwszy rozdział Twojego nowego opowiadania :) - @thisswaggirl_JB

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie mogę uwierzyć, że to już koniec ;(. Związałam się z tym opowiadaniem bardzo i dziwnie mi będzie nie zaglądać tu co sobotę w celu przeczytania nowego rozdziału.. Czekam z niecierpliwością na nowe opowiadanie. Kocham Cię <3.

    OdpowiedzUsuń
  3. Boże szkoda, że to juz koniec. Ale w jednym sie pomyliłaś. Wiecej było tych lepszych rozdziałów wgl każdy był super. Czekam na kolejne opowiadanie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Tak szczerze to płacze z Tobą bo to opowiadanie było cudne <3 i moge cię zapewnić, że lepszych rozdziałów było o wiele więcej niż tych gorszych. Naprawde nie moge uwierzyć, że to koniec tego opowiadania ale bardzo się cieszę, że będziesz pisała następne! informuj mnie dalej na tt :) /@KarolciaSel

    OdpowiedzUsuń
  5. Jejciu kocham to opowiadanie , szkoda , że juz się skończyło no nic czekam na następne opowiadanie. :)
    @natalusia99 heartbreaker-justinandmelanie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. jeku, nie wierze, że to już koniec :C kocham tą historię! <3
    @_fidelidad - informuj nadal :))

    OdpowiedzUsuń
  7. możesz nadal mnie informować ? @faithbieber96

    OdpowiedzUsuń
  8. Woah już koniec ich historii :c bardzo mi smutno, to było naprawdę świetne opowiadanie, przeżyć taką przygodę w życiu, no no no ciekawie. W każdym rozdziale się coś działo, tyle emocji nie raz się szczerze popłakałam*.* świetnie:) i cieszę się że zaczynasz nową historię nie mogę się już doczekać co nam zafundujesz, kocham!<3 mogłabyś mnie dalej informować?;) @daruux3

    OdpowiedzUsuń
  9. Placze :((( nie moge uwierzyc ze to opowiadanie dobieglo konca ;( Historia Justina i Shaylon jest taka prawdziwa pokazuje ze zyciu nie zawsze jest tak jakbysmy chcieli .... Dziekuje ci bardzo za to ze znalazlac czas na pisanie tego opowiadania i ze tyle z nami wytzymalas :****

    OdpowiedzUsuń
  10. nie mogę uwierzyć że to opowiadanie się już kończy. :( tak trochę smutno. ale zaczynasz nowe więc jest okay. świetny epilog, jak w ogóle cała historia justina i shaylon. czekam na nowe opowiadanie <3

    @SailinStyle

    OdpowiedzUsuń
  11. :(((( Poryczalam sie jak głupia :(((( To najlepsze opowiadanie jakie do tej pory czytałam *__*

    OdpowiedzUsuń
  12. Dziekuje że pisałas to opowiadanie :*** najlepsza :***

    OdpowiedzUsuń
  13. omg płaczę. kocham to opowiadanie.jesteś wspaniała i oczywiście chcę być informowana o nowym opowiadaniu bo jestem ciekawa co tam wymyślisz i jak mówisz, że będzie to coś innego to już nie mogę się doczekać (mój tt: @MartynaSmile) kocham cię.

    OdpowiedzUsuń
  14. Szkoda że to już koniec :( Świetny epilog ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. krwawię cicho żyjąc.14 marca 2014 19:31

    Już koniec? Szczerze liczyłam na dłuższe zakończenie, no. Ale to nic. Wcale się nie zawiodłam. Ciągle zaglądałam na bloga, ale jakoś nie było okazji by napisać. Nie umiałam skleić sensownego zdania, a samo napisanie 'fajny rozdział' wydawało mi się głupie. Więc teraz się ujawniam. Szkoda, że to już koniec, ale przecież każda historia go ma.. Oh.. smutno mi, ale z niecierpliwością czekam na nowe opowiadanie, do którego tak mnie zachęciłaś. ; ))

    OdpowiedzUsuń
  16. jhdjfhjghf jeju płakałam ;')
    tak się zżyłam z nimi ;) kocham too @HugForBiebs

    OdpowiedzUsuń
  17. :((( Smut .... szkoda ze to juz koniec bardzo ci dziękuje za pisanie tego opowiadanie jest piękne *_____*

    OdpowiedzUsuń
  18. Smutno że koniec :( Ale nie mogę się doczekać nowego opowiadania :) @The_Biebs69

    OdpowiedzUsuń
  19. Ojeju, kochana, jak mi smutno! :( To naprawdę koniec tej historii. The End. Już nie będzie Shaylon i Justina. :(
    Opowiadanie było całe cudowne, wszystkie rozdziały były udane, choć czasami dodawane zbyt późno. :D
    Bardzo zżyłam się z tą historią. Była naprawdę cudowna. <3
    Cieszę się, że skończyła się szczęśliwie. Takie zakończenia są najlepsze, bo jak się płacze to z radości. :D
    Dziękuję Ci za wszystkie chwile spędzone z tymi bohaterami. Za te wątpliwości, przerażanie, łzy, śmiech, radość, smutek i wiele innych uczuć. <3
    Kocham tę historię! <3 I mówię jej do widzenia. :)
    Za to witam nowe opowiadanie, na które czekam bardzo niecierpliwie. :) Informuj mnie. :D
    www.otchlan-czasu.blogspot.com
    Pozdrawiam! :*
    P.S. Przy okazji zapraszam do siebie. ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Ta historia była niesamowita! To jak Justin jej pomógł, te początki, jak Shaylon mu wybaczyła ;') Ciesze się, że mogłam czytać coś tak cudownego <3 Tylko szkoda, że to już koniec, tak szybko minęło. Ale następne opowiadanie będzie na pewno równie genialne jak to! Dziękuję, za to że nam to pisałaś ;) Buziaki xx @madlajn-x

    OdpowiedzUsuń
  21. Och! Nie mogę uwierzyć, że to już koniec, Tak strasznie się przywiązałam do tej historii i tej dwójki :( Niestety zawsze musi być jakiś koniec, czas rozstania. Jestem w 100% pewna, że twoje nowe opowiadanie będzie równie fantastyczne jak to. W tym opowiadaniu pisałaś tak.. tak ludzko, prawdziwie, że wczuwałam się idealnie w Shaylon, jakbym to ja przeżywała jej problemy. Po prostu bosko! Świetnie piszesz, czekam na nowy prolog :)

    OdpowiedzUsuń
  22. aaa i jeszcze moje tt @ilove_90s :)

    OdpowiedzUsuń
  23. nie wierzę, że to już koniec, płacze...
    to było najcudowniejsze opowiadanie jakie czytałam <3
    dziękuje za wszystko, kocham cię mocno <3
    napewno będę czytać twoją nową historię :)

    OdpowiedzUsuń
  24. :((( Szkoda ze to juz koniec ;( Dziekuje ci za wszystko jesteś kochana:**

    OdpowiedzUsuń
  25. jejku, przywiązałam się chyba tak jak ty :o kocham to opowiadanie :* informuj mnie na alaylmshawty.blogspot.com :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Bede tesknic za tym opowiadaniem :((

    OdpowiedzUsuń
  27. Szkoda ze to juz koniec :(( rycze jak jakas opetana ;/

    OdpowiedzUsuń
  28. Nie moge uwierzyc ze to juz koniec;(((

    OdpowiedzUsuń
  29. :( Będzie mi brakowało Justina i Shaylon ;(

    OdpowiedzUsuń
  30. Szkoda że to już koniec opowiadanie było świetne :**
    Czekam na nastepne twoje opowiadanie :D

    OdpowiedzUsuń
  31. Nie moge uwierzyc ze to juz koniec !! ;(( Ta historia byla poprostu cudowna !!! Dziekuje ci ze moglam ja przeczytac :* !! bede czekac na nowe opowiadanie :* ♥♥ @Beelieebeeerr

    OdpowiedzUsuń
  32. chciałam tylko poinformować, że zmieniłam nazwę z @MartynaSmile na @szarymalik
    (informowani o nowych rozdziałach, nowego opwoiadania <3)
    :)

    OdpowiedzUsuń
  33. ask.fm/xjoasiakk
    daj znać tutaj jakby coś:)

    OdpowiedzUsuń
  34. Przeczytałam wszystko w dwa dni i tak bardzo Ci dziękuję za tego bloga. Dużo rzeczy sobie dzięki temu uświadomiłam. Ta historia jest cudowna i nie chcę, żeby się kończyła, ale wiadomo, że pisać wiecznie nie będziesz. Będę na pewno do tego wracać wiele razy, dziękuję Ci :)

    OdpowiedzUsuń

Łączna liczba wyświetleń

Translate